Stała nad przepaścią
i patrzyła w przyszłość
lecz nic nie mogła dojrzeć
Świat dla niej był bez ram
rozpływał się we mgle niewiadomych
był bez barw i szczegółów
Czuła, że jest w tej mgle
za którą nie ma nic
jakby życie nie istniało
Im dłużej patrzyła
tym bardziej czuła
że pochłania ją ta nicość i bezsens
a umysł mówił:
"To tylko jeden krok i wolność!".
Ale tym razem zamknęła oczy i powiedziała:
"Nie, nie dziś" i odeszła
A przepaść krzyczała za nią
obolała od uścisków samotności     
Lecz ona z nadzieją patrzyła już 
 na świat za swoimi plecami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *