Karl Paul Reinhold Niebuhr – teolog protestancki – napisał modlitwę o pogodę ducha. Była ona odmawiana na zakończenie nabożeństwa kościelnego w niedzielę. Obecnie używana jest przez wielu ludzi. Jest uniwersalną modlitwą wykorzystywaną szczególnie przez ludzi z uzależnieniami. Modlitwa o Pogodę Ducha pomogła wielu zdrowiejącym ludziom, którzy usiłują zaakceptować swoją chorobę, pomaga w robieniu rachunku sumienia, w staraniach w zadośćuczynieniu innym ludziom, zaakceptowaniu Woli Bożej w ich życiu tylko w ciągu jednego dnia.
Boże, użycz mi pogody ducha,
abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Modlitwa jest skierowana do Boga jakkolwiek go pojmujemy. Nie ma znaczenia to, czy jesteś chrześcijaninem, czy wyznawcą islamu lub innej religii. Kieruj ją do swojego Boga, a on uczyni cuda w twoim życiu.
Ta prosta, a zarazem głęboko poruszająca modlitwa, uczy nas o akceptacji rzeczywistości takiej, jaka jest, oraz o oddaniu naszych trosk i obaw w ręce siły wyższej jakkolwiek ją rozumiemy. Niezależnie od tego, czy sami jesteśmy osobami uzależnionymi, czy też żyjemy z bliskim alkoholikiem, jej przesłanie przypomina nam, że nie musimy nosić wszystkich ciężarów na swoich barkach, że możemy odpuścić kontrolę i zaufać, że wyższa siła wiedzie nas ku uzdrowieniu i spokoju. W tej modlitwie znajdujemy odrobinę ulgi i poczucie wspólnoty z innymi, którzy również szukają ukojenia i wsparcia. To prawdziwie piękne, jak te kilka prostych słów może dotknąć głębi naszych serc i dać nam siłę do stawienia czoła codziennym wyzwaniom z większym spokojem i pogodą ducha.

Polecam również:

O walce ze składowymi wewnętrznego ja. Wątpliwości i rozterki oraz dziwni goście.